Odcinek siódmy.
Ciemna zjawa-klątwa nastraszyła Ninę na dobre i kazała "zapytać tego, kto wie" - dodatkowo zostawiając na ramieniu znamię - tatuaż w kształcie Anubisa! Victor zauważył ten symbol, lecz Nina skłamała, że jest to zaledwie zmywalny tatuaż - nie był tym faktem pocieszony, a co jeśli to on jest "tym, który wie"? Mara namawia swojego chłopaka do wyjazdu, do Australii, bo przecież wcale nie musi on oznaczać zrywania - jaką decyzję podejmie Mick i do czego przyczyni się w ich związku Patricia? Alfie tymczasem znalazł "brykę, którą musi odpicować", czym ma zamiar przypodobać się Amber?
Mam też zdjecia Nathalii z imprezy NYLON i nie tylko.



Te zdjęcie chyba pudełka wstawiła Ana na swojego twittera.
Fajnie gdyby takie coś pojawiło się w Polsce..







Okej, na zakończenie mam jeszcze małą prośbę, ktokolwiek wchodzący na tego bloga proszę zostawcie mały komentarz do postu, zaczęłam odczuwać brak wiary w siebie i nie wiem czy nie zakończyć pisania, ponieważ nikt nie komentuje i nie wiem czy moja praca nie idzie na marne. Także nawet jeśli czytacie inne blogi ale zaglądacie na mojego zostawcie po sobie ślad. ;)
Podobał wam się wczorajszy odcinek?
Odcinek się bardzo podobał i pamiętaj więcej wiary w siebie.Piszesz bardzo fajnie więc nie ma się czym martwić.Ja każdy Twój post przeczytałam i zawsze jak jestem na kompie to tu zaglądam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten blog;)
A i jeszcze jedno:
OdpowiedzUsuńPLEASE nie kończ pisania!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziękuję za komentarze, naprawdę podnoszą na duchu.
OdpowiedzUsuńBędę publikowała notki tak często jak będę mogła i znajdzie sie materiał.
Dziękuję. :)